Gibson Les Paul Deluxe 70s Wine Red

Die wichtigste Frage sei gleich geklärt: Klingt die Deluxe wie eine Gibson Les Paul klingen soll? Antwort: Ja.

Durch die kleinen Humbucker frischer, ohne Dumpf- Gefahr, jedoch nicht beißend, Meilen entfernt vom ihr manchmal nachgesagten Telecaster- Sound. Sollte man gerade einmal keinen Marshall- Turm bei der Hand haben, nehme man einen entsprechenden Overdrive, gebe beherzt Gas und ist im Paula- Himmel.

Clean und Crunch ein Vorteil gegenüber den klassischen PAFs, da die Gitarre durchsichtiger aber noch immer druckvoll und rockig daherkommt. Nicht so brilliant wie Single Coils - das hier sind schon Humbucker mit richtig dickem Ton.

Wunderschönes Instrument, perfekt lackiert und glänzend, da geht das Herz auf. Der Hals ist unverständlich dick, für meine nicht großen Hände sind Daumengriffe bis in den zehnten Bund gerade spielbar.

Mein Exemplar kam nur mäßig eingestellt: Das ist alles in einer Viertelstunde nachjustiert, doch das ist eigentlich der Job von Gibson (oder Thomann). Kostet daher ein Sternchen bei der Verarbeitung. Toller Koffer dabei.

Fazit: Ein Trauminstrument, eine Rockmaschine.

Mój egzemplarz okazał się bardzo dobry. Jeśli chodzi o jakość wykonania nie ma się do czego przyczepić. No może szukając na siłę - zbyt mocno dokręcony jeden z wkrętów jednego z kluczy, ( wkręt kręcił się bez oporu ). Śladowa ilość miękkiego drewna jako klin załatwiła sprawę.
Fajny dość masywny profil gryfu, niezła waga (nieco poniżej 4kg), solidny, ciekawy sound. Więcej nic nie potrzebuję do pracy. Mini humbackery robią robotę. W połączeniu z 4 potencjometrami dają dużą uniwersalność. To mój pierwszy nowy gibson. Kupowanie gitary przez internet to trochę loteria. Nigdy nie wiesz co przyjedzie. Thomann daje jednak poczucie bezpieczeństwa. W moim przypadku obyło się jednak bez zwrotu. Pełne zadowolenie!